| __________________________________________________________________ - FACTA NAUTICA - dr Piotr Mierzejewski, hr. Calmont |
| - Marynarka handlowa - ||| - STATKI i OKRĘTY - MARYNISTYKA - MORZE i WRAKI - ||| - Marynarka wojenna - |
| ORP KONTRADMIRAŁ XAWERY CZERNICKI Zatoka Perska i tzw. afera kapelana |
| Marynarka Wojenna RP |
| Fotografia ORP KONTRADMIRAŁ X. CZERNICKI na okładce czasopisma MW RP "BANDERA". |
| Odwiedź Katalog OKRĘTY PODWODNE |
ORP KONTRADMIRAŁ X. CZERNICKI, dowodzony przez kpt. mar. Grzegorza Okuljara, 10 lipca 2002 wypłynął z
Portu Wojennego w Świnoujściu i udał się w rejon Zatoki Perskiej. Jego zadaniem był współudział w międzynarodowych
morskich operacjach „Enduring Freedom” i „Iraqi Freedom”. Pewną ilość informacji o tej działalności okrętu można
znaleźć na oficjalnych stronach internetowych Marynarki Wojennej RP, tam też odsyłam zainteresowanych. W tym
miejscu pozwalam sobie zacytować jedynie parę zdań. Oto one:
"Po zakończeniu działań i wycofaniu części sił operacyjnych z Zatoki Perskiej polski okręt przeszedł do zadań
patrolowych i antypirackich w rejonie ujścia rzeki Kaa. Tym razem już samodzielnie z wykorzystaniem własnego
uzbrojenia, wyposażenia, zespołów abordażowych oraz grup uderzeniowych komandosów „Formozy”. Cześć operacji
wykonywana była na wodach wewnętrznych Iraku. Okręt został skierowany również do działań ograniczających
kradzieże i rabunki z wykorzystaniem rzek i kanałów do transportu zagrabionego mienia." I trzeba przyznać, że to
dobrze brzmi ... Gdyby tylko nie ten kapelan! Ksiądz Zbigniew Jaworski, kapelan 8. Flotylli Obrony Wybrzeża, w książce
"Historia duszpasterstwa wojskowego na ziemiach polskich" ujawnił, jakoby marynarze ORP KONTRADMIRAŁ X.
CZERNICKI zamiast ratować rozbitków z tonącego irańskiego statku, woleli zająć się kradzieżą i wyławianiem z wody
wszelkiego unoszącego się na niej "dobra"! Opowiedział to następująco: "Dnia 21 grudnia ORP "Kontradmirał Xawery
Czernicki" nie uratował żadnego rozbitka irańskiego. Rozbitków podjął śmigłowiec amerykański, a część załogi
"Czernickiego" zajęła się szabrowaniem statku. W tym celu opuszczono na wodę trap i łódę roboczą. Wydobyto z wody
między innymi termosy, sokowirówki, papierosy etc. i je sobie przywłaszczono(...) Są z tego wydarzenia zdjęcia, filmy
video". Ta sensacyjna wiadomość, chętnie powtarzana przez polskie media, nie przeszła bez echa. Jerzy Szmajdziński,
ówczesny minister obrony narodowej, zwrócił się do prokuratury i Żandarmerii Wojskowej o natychmiastowe podjęcie
czynności "wyjaśniających przebieg akcji ratowniczej, w której uczestniczył okręt logistyczny "Kontradmirał Xawery
Czernicki."
Zakończenie tzw. afery kapelana było chyba nieoczekiwane - ksiądz Z. Jaworski wydał specjalne oświadczenie.
A w nim zawarł słowa: "Nie znając zadań, jakie okręt ORP CZERNICKI wykonywał podczas akcji ratowniczej w
grudniu 20002 roku w Zatoce Perskiej, niewłaściwie zinterpretowałem sytuację." I to by było na tyle ...
Portu Wojennego w Świnoujściu i udał się w rejon Zatoki Perskiej. Jego zadaniem był współudział w międzynarodowych
morskich operacjach „Enduring Freedom” i „Iraqi Freedom”. Pewną ilość informacji o tej działalności okrętu można
znaleźć na oficjalnych stronach internetowych Marynarki Wojennej RP, tam też odsyłam zainteresowanych. W tym
miejscu pozwalam sobie zacytować jedynie parę zdań. Oto one:
"Po zakończeniu działań i wycofaniu części sił operacyjnych z Zatoki Perskiej polski okręt przeszedł do zadań
patrolowych i antypirackich w rejonie ujścia rzeki Kaa. Tym razem już samodzielnie z wykorzystaniem własnego
uzbrojenia, wyposażenia, zespołów abordażowych oraz grup uderzeniowych komandosów „Formozy”. Cześć operacji
wykonywana była na wodach wewnętrznych Iraku. Okręt został skierowany również do działań ograniczających
kradzieże i rabunki z wykorzystaniem rzek i kanałów do transportu zagrabionego mienia." I trzeba przyznać, że to
dobrze brzmi ... Gdyby tylko nie ten kapelan! Ksiądz Zbigniew Jaworski, kapelan 8. Flotylli Obrony Wybrzeża, w książce
"Historia duszpasterstwa wojskowego na ziemiach polskich" ujawnił, jakoby marynarze ORP KONTRADMIRAŁ X.
CZERNICKI zamiast ratować rozbitków z tonącego irańskiego statku, woleli zająć się kradzieżą i wyławianiem z wody
wszelkiego unoszącego się na niej "dobra"! Opowiedział to następująco: "Dnia 21 grudnia ORP "Kontradmirał Xawery
Czernicki" nie uratował żadnego rozbitka irańskiego. Rozbitków podjął śmigłowiec amerykański, a część załogi
"Czernickiego" zajęła się szabrowaniem statku. W tym celu opuszczono na wodę trap i łódę roboczą. Wydobyto z wody
między innymi termosy, sokowirówki, papierosy etc. i je sobie przywłaszczono(...) Są z tego wydarzenia zdjęcia, filmy
video". Ta sensacyjna wiadomość, chętnie powtarzana przez polskie media, nie przeszła bez echa. Jerzy Szmajdziński,
ówczesny minister obrony narodowej, zwrócił się do prokuratury i Żandarmerii Wojskowej o natychmiastowe podjęcie
czynności "wyjaśniających przebieg akcji ratowniczej, w której uczestniczył okręt logistyczny "Kontradmirał Xawery
Czernicki."
Zakończenie tzw. afery kapelana było chyba nieoczekiwane - ksiądz Z. Jaworski wydał specjalne oświadczenie.
A w nim zawarł słowa: "Nie znając zadań, jakie okręt ORP CZERNICKI wykonywał podczas akcji ratowniczej w
grudniu 20002 roku w Zatoce Perskiej, niewłaściwie zinterpretowałem sytuację." I to by było na tyle ...
