|
|
|
|
|
|
|
|
|
- MORZE | MARYNARKA HANDLOWA | STATKI | OKRĘTY WOJENNE | WRAKI | MARYNARKA WOJENNA | ŻEGLUGA -
|
|
|
|
|
|
|
Z kapitańskiej skrzyni Roberta Zahorskiego
|
|
|
|
|
|
|
|
ANTEK
|
|
|
|
|
|
|
|
Chłopiec ze słynnego zdjęcia z warszawskiego getta
|
|
|
|
|
Kpt. ż.w. Robert Zahorski
|
|
Autor przy barze w "Playboy Club", należącym do Antoniego Boromowskiego.
|
|
|
Ta sprawa nurtuje mnie od dawna. Mój m.v. WARTANES stał w Puerto Cabello w Wenezueli. Wieczorem wybraliśmy się w parę osób do miasta. W dzielnicy portowej usłyszeliśmy muzykę. W dosyć obskurnym budynku znaleźliśmy "Playboy Club", drzwi obite stalową blachą i rodzaj "judasza". Zadzwoniliśmy. Judasz się otworzył i po chwili byliśmy w środku. Korytarz i niewielki hall, a w nim prawdziwy ołtarzyk polskości. Między innymi polska bandera z wyhaftowaną złota nicią gwiazda Dawida. Przywitał nas właściciel klubu, szczupły pan niewielkiego wzrostu.
Był to Antoni Boromowski. Polski Żyd. Nie mówił już po polsku. Opowiedział nam swoją historię.
|
W jego prywatnym mieszkaniu było wiele pamiątek rodzinnych zdjęć, w tym jedno, które jest niemal we wszystkich podręcznikach historii. Niemcy wyprowadzają Żydów z Getta. Mały chłopiec z podniesionymi rękami i Niemiec celujący do niego z karabinu. Chyba każdy zna to zdjęcie. Koło fotografii matki jest także jego zdjęcie z okresu służby w armii izraelskiej podczas wojny 6-dniowej.
Antek powiedział nam, że to właśnie on jest na tej fotografii.
Urodził się w Sopocie, w rodzinie polskich Żydów. Już przed wojną uciekli do Polski. Trafił do getta. Podczas wywózki został wyrzucony z pociągu. Trafił na dobrych ludzi i przez Jugosławię, wylądował w Ameryce Południowej. Szczegółów nie znam. Oczywiście trudno było w to uwierzyć na słowo. Ale wiele się zgadzało. Jego wiek pasował.
Antek miał syna z trzecią żoną, miss Wenezueli z 1973 roku. Chłopak miał 8 lat i był łudząco podobny to tego znanego ze zdjęcia. To po prostu była ta sama twarz. Jego rodzina została w całości wymordowana. W jego pokoju były zdjęcia jego matki i innych krewnych. Podczas wojny sześciodniowej, w 1967 roku Antek zaciągnął się do izraelskiego wojska i brał udział w tej wojnie. Mówił, że był komandosem. Jego postura kazała w to powątpiewać. Byłem jednak świadkiem pewnego wydarzenia. Rosły i pijany Wenezuelczyk zaczął się awanturować. Antek chciał go wyrzucić z lokalu, ale mężczyzna ten, rzucił się na niego z pięściami. Antek w mgnieniu oka rozciągnął go na podłodze i obezwładnił. Jeden z moich załogantów, który służył w Czerwonych Beretach powiedział, że to był klasyczny komandoski chwyt.
|
|
Antek w swoim mieszkaniu. W tle m.in. jego fotografia z czasów powstania w getcie warszawskim. Kliknij zdjęcie 2x, aby powiększyć.
|
Antek mówił, że jest patriotą polskim i żydowskim. Syna nazywał "Small Polaco". W tym porcie nie było Polonii. Statki z polskimi załogami nieczęsto tam trafiały. Manifestacja polskości nie miała, więc większego sensu.
Antek nie lubił Niemców, co było całkiem zrozumiałe. Nie wyrzucał ich z klubu, ale oni sami wychodzili, gdyż atmosfera stawała lodowata.
|
|
Autor z dziewczynami z "Playboy Club".
|
|
|
Klub był niesamowicie zagracony przedmiotami, które Antek dostawał od gości. Modele statków, obrazy, niemiecki wojenny telefon polowy, latarnie morski i wiele innych gadżetów. Całość wyglądała dosyć kiczowato, ale miała swoisty urok. Duża ściana z autografami gości. Oczywiście złożyłem także swój. Po zakończonej zabawie Antek nie pozwolił nam zapłacić. Ani wtedy, ani podczas kolejnych odwiedzin. Zawsze byliśmy jego prywatnymi gośćmi.
Oczywiście w klubie tym Antek miał "panienki". Dziewczyny były grzeczne i nie nachalne. Antek dbał o nie. Były regularnie badane przez lekarza. Niektóre miały dzieci, którymi Antek się opiekował. Było widać, że one go bardzo lubiły.
|
|
Autor z Antkiem i jego żoną. Kliknij zdjęcie 2x, aby powiększyć.
|
Było to krótko po polskich przemianach. Antek żywo interesował naszymi wydarzeniami i dużo o nich wiedział. Mówił, że był w Polsce incognito, w podróży sentymentalnej, a o Polsce wyrażał się entuzjastycznie. Mówił, że miał kontakt z Lechem Wałęsą, ale szczegółów już nie pamiętam.
Klub był w bardzo niebezpiecznej części portu. Antek pod barem trzymał "Uzi", zresztą "pancerne" drzwi mówiły same za siebie.
Ja osobiście uwierzyłem w jego historię. Nie od razu, ale analizując wszystko to, co Antek mówił i co sam widziałem doszedłem do takiego przekonania.
Podczas jednego z postojów w Puerto Cabello, byliśmy u niego razem z kilkoma członkami załogi innego statku PŻM, KOPALNIA BORYNIA, pływającego w czarterze światowego potentata handlu zbożem i jego produktami, amerykańskiej firmy "Cargill", także przebywającego w tym porcie. Między innymi był tam mój dobry kolega, kapitan Staś Nosowski, ojciec znanej polskiej piosenkarki. Był też obecny kpt. Zygmunt Ziółkowski, superintendent naszego armatora, który przyleciał na inspekcję naszych statków. Statki te przez długi czas były poza kontrolą PŻM, więc było to zrozumiałe zainteresowanie naszej firmy ich kondycją.
|
|
Wiele razy usiłowałem zainteresować tą sprawą media. Bezskutecznie. Kiedyś zadzwoniła do mnie pani z TVN24 i nawet zaproponowała mi nawet udział w programie telewizyjnym, ale nigdy potem się już do mnie nie odezwała. Redaktor "Facta Nautica" Piotr Mierzejewski pisał w tej sprawie do dyrektora Żydowskiego Instytutu Historycznego, prof. Pawła Śpiewaka, ale bez odzewu.
Wiem, że istnieje wiele hipotez dotyczących tego zdjęcia. Co najmniej kilku ludzi twierdziło, że to oni są jego bohaterami. Uważam jednak, że warto mojemu wątkowi się przyjrzeć, ale chyba jest trochę późno. Umiem liczyć. Gdyby Antek jeszcze żył miałby około 85 lat. Ale kto wie?
Ostatni raz widziałem Antka, kiedy zamknął już swój klub wybierał się gdzieś na Karaiby, gdzie miał własny hotel. Rozszedł się już ze swoją żona. Był bardzo smutny. Tęsknił za synem.
|
Słynna fotografia z getta z dedykacją od Antka.
|
Zostało mi trochę zdjęć, nagrania video i wspomnienia.
|
|
|
Antek Boromowski (wskazany strzałką) podczas powstania w getcie warszawskim - rok 1943.
|
|
|
Opublikowano 3 października 2019 r.
WERSJA DO DRUKU
|
_________________________________________________________________________________________ Facta Nautica dr Piotr Mierzejewski -
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|